| Kto rozsądnie myślący zgodzi się na oddanie oryginałów dokumentów w obce ręce tracąc nad nimi kontrolę? Od 40 lat samodzielnie prowadzę swoje rozliczenia i zajmuje mi to nie więcej niż 5 minut dziennie. Mało tego. Jestem cały czas na bieżąco z sumami przychodów i rozchodów więc wiem kiedy warto cokolwiek kupić i kiedy należy troszkę wstrzymać sprzedaż aby zbyt dużo nie oddawać fiskusowi. Czasem jeden dzięń robi dużą różnicę i można poprzesuwać transakcje oszczędzając pieniądze. Żadna księgowa Wam tego nie zrobi. Poza tym księgowanie kosztów. Kto lepiej niż ja jest zorientowany jak zaksięgować niektóre zakupy. Księgowa ( dobra ) zaksięguje to tak aby chronić swój tyłek, a ja wiem czy potrafię się wytłumaczyć przed US dlaczego jakiś zakup zaksięgowałem tak a nie inaczej. No i rzecz najważniejsza.Koszty obslugi księgowej. Czym lepsze biuro tym więcej trzeba zapłacić. Wolę te pieniądze przeznaczyć na prezenty dla wnuków, tym bardziej że w ostatecznym rozrachunku i tak ja odpowiadam za wszystkie ewentualne błędy, a potem mogę sądzić się z biurem. Szkoda na to życia. |